Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Synchro On 2016 w Bielsku Podlaskim

ARCHIWUM »  Archiwum » Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Synchro On 2016 w Bielsku Podlaskim

 7 maja uczestnictwem w Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim motocykliści rozpoczęli sezon motocyklowy „Synchro On 2016”. Przejechali ulicami miasta, uczestniczyli w spotkaniu integracyjnym, podczas którego były pokazy sztuki panowania nad motorem. Obok 750 jednośladów było kilka starych samochodów takich jak Ford Mustang Chevrolet Impala, Moskwicz, a także Polski Fiat 125 p.

 

W intencji motocyklistów Mszę św. koncelebrowaną sprawowali pod przewodnictwem ks. Janusza Szymańskiego, kapelana motocyklistów kapłani: ks. Dariusz Kucharek, ojciec duchowny WSD w Drohiczynie, ks. Jakub Buczyński z Sawic, ks. Wojciech Piotrowski z Winnej Poświętnej, ks. Roman Kulasik z Wyszonek Kościelnych. W spotkaniu uczestniczył także ks. Paweł Anusiewicz, proboszcz z Topczewa.

 

Ks. Kucharek w homilii mówił o relacji jaka zachodzi miedzy Bogiem a motocyklistą. Wyjaśniał, że przyjemność z jazdy jest w pewnym stopniu udziałem w obdarowywaniu w miłości Boga. Bóg poprzez różne drogi dociera do człowieka. Także poprzez to, że ktoś jest motocyklistą. Ten fakt posłużył Bogu, aby przyprowadzić Ciebie do świątyni jubileuszowej. Jesteśmy w drodze do nieba i zawsze trzeba być na spotkanie z Bogiem przygotowanym..

 

Na wstępie i na zakończenie Mszy św. przesłanie do motocyklistów skierował ks. proboszcz Dariusz Kujawa. Zapraszał do wpisania się do księgi pamiątkowej. Po Mszy św. ks. Janusz Szymański dokonał poświecenia pojazdów.

 

Motocykliści po powrocie z parady mile spędzali na pikniku integracyjnym, gdzie można było posłuchać zespołu, obejrzeć popisy kaskaderów.

 

Dużym zainteresowaniem cieszył się podwójny pokaz grupy Rodeo Stunt z Białegostoku. Artur, Krzysztof, Kuba i Paweł wykonali „cyrkle”, „Stoppie”, Drifty”, „Costery”, „Specjal K”. na motorach marki Chainsaw, Honda CBR FLI, Kawasami 636.

 

Jak sami mówią, motocykle i ich wyczyny, to prawdziwa pasja:

 

Tak naprawdę jeździmy motocyklami już od dawna. Nie jeździmy po ulicach, tylko na zamkniętych placach.

 

- Trenuję od 9 lat, także to już jest styl życia. Jak na majówkę niektórzy jadą na grilla, na Mazury, to my jedziemy trenować – mówi jeden z kaskaderów.

 

W trakcie całości wydarzenia odbywały się także konkursy, także siłowe z oponą od ciągnika.

 

- Auto Ford z rocznika 1931 jest w 97% oryginalne. Wszystkie swoje samochody i motory sam naprawiam, konserwuję. Czas jest to długi czas nawet trzech lat, by staremu samochodowi przywrócić dawny blask. Cieszę się, ze jest wielkie zainteresowanie, kiedy pojawiam się na takich imprezach, jestem zapraszany do orszaku ślubnego – opowiada posiadacz Forda – Wojciech Niewiński.

 

Dużym zainteresowaniem cieszyła się ekspozycja z wystawy stałej motocykli z Drohiczyna, gdzie można było zobaczyć pierwsze motory z 1919 r.

 

Motocykliści od lat znani są ze swojej dobroczynnej działalności i tym razem wsparli swoja ofiarą do puszek budowę hospicjum dla dzieci w Wilnie.

 

Spotkanie, podobnie jak przed rokiem poprowadził profesjonalista bielszczanin Marian Dąbrowski.

 

Foto, tekst Tadeusz Szeresewski