Podróże kształcą, czyli wycieczka zorganizowana przez Koło Terenowe Polskiego Związku Niewidomych w Hajnówce

ARTYKUŁY » Artykuły »  Podróże kształcą, czyli wycieczka zorganizowana przez Koło Terenowe Polskiego Związku Niewidomych w Hajnówce

 

W sobotni poranek, 11 czerwca br., grupa 14 członków hajnowskiego stowarzyszenia wyruszyła na wycieczkę do nadbużańskiej historycznej stolicy Podlasia- Drohiczyna. Trasa wiodła przez Bielsk Podlaski, gdzie dołączyła do nas pani Małgorzata w charakterze pilota i przewodnika. Pierwszym punktem programu były Knorydy, gdzie po odwiedzeniu lokalnej Krynoczki poznaliśmy , modną ostatnio, technikę zdobienia starej drewnianej architektury- drewnal, zdobiący prywatną drewnianą chatę. Różnicę pomiędzy drewnalem a muralem mieliśmy możliwość zaobserwować przy okazji zdobywania Kopca Pamięci Podlasia, usypanego w 1999 roku przez wiernych drohiczyńskiej diecezji w X rocznicę wizyty Jana Pawła II w tym mieście. Z wierzchołka Kopca można było podziwiać mural przedstawiający Ojca Świętego, zdobiący jedną ze ścian pobliskiej szkoły.

 

 

 

Duże wrażenie zrobiły na nas drohiczyńskie świątynie, zarówno kościoły, jak i cerkiew. Po zwiedzeniu zbiorów Diecezjalnego Muzeum im. Jana Pawła II wiemy, czym są inkunabuły. Wiele eksponatów, zwłaszcza zabytkowe księgi, monstrancje, znajdowało się w szklanych gablotach, niektóre jednak zbiory, takie jak na przykład ornaty i rzeźby, pozwolono nam dotykać. Czy wiecie, że właśnie tutaj znajduje się, największy w Europie, zbiór ornatów wykonanych ze szlacheckich pasów kontuszowych?

 

 

 

Z Góry Zamkowej podziwialiśmy malowniczy widok na dolinę Bugu i piękno nadbużańskiej przyrody. Można  było także dostrzec bunkier z okresu II wojny światowej, będący fragmentem umocnień Linii Mołotowa z lat 1940-41. Atrakcją była także przeprawa promowa na drugą stronę rzeki. Był i obiad, podczas którego doświadczyliśmy, czym sązagubiaki.

 

Nie koniec atrakcji na tym: kolejnym punktem wycieczki było Nadbużańskie Centrum Turystyki Kajakowej z jedynym w Polsce muzeum tego typu. Opuściliśmy muzeum bogatsi o wiedzę, że produkowano kajaki składane, z żaglem, a te współczesne i wyczynowe są wykonane z tworzywa sztucznego i wyjątkowo lekkie. Kto wie, może kolejną imprezą będzie spływ kajakowy?

 

Na ulicach miasteczka, a zwłaszcza w okolicy katedry, dużą przestrzeń zajęli motocykliści, uczestnicy Podlaskiego Motocyklowego Zlotu Papieskiego, organizowanego cyklicznie w rocznicę wizyty Ojca Świętego w Drohiczynie. Miłośnicy motocykli mogli przyjrzeć się im z bliska na stałej wystawie motocykli, na której najstarsze eksponaty pochodzą z początku XX wieku. Cóż może być ciekawszego od możliwości dotknięcia tych cudeniek?

 

 

 

Ostatni etap sobotniej wyprawy nie był bynajmniej mało interesujący. Po wykładzie w rzemieślniczym browarze w Cecelach, nie tylko miłośnicy piwa wiedzą, z czego jest produkowane piwo doskonałej jakości. Miło będzie, po powrocie do domu, powspominać ten pełen wrażeń dzień przy szklaneczce dobrej jakości złotego trunku.

 

 

 

Dziękujemy Państwowemu Funduszowi Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, z którego środków wyjazd został zorganizowany. Do zobaczenia na kolejnej wyprawie szlakiem łowickich pasiaków, która już w sierpniu.  

 

 

 

Dorota Królikowska-Łapińska